Dziennikarz - Pisarz - Dokumentalista

Popowo Ignacewo, a szczególnie tamtejszy pałac, to najpiękniejsze lata mojego dzieciństwa. Beztroskiego, pełnego zabaw, dziecięcych wypraw po okolicy i wspólnych wędrówek z dwójką serdecznych kolegów, którzy podobnie jak ja, mieszkali w pałacu: z Marcinem i Tomkiem.
 

Gdy miałem 10 lat wyprowadziłem się z Popowa Ignacewa. Jakiś czas przede mną wyprowadził się Tomek, a po mnie – Marcin. Z Marcinem spotkałem się po wielu latach, w Gnieźnie, gdzie obaj pracujemy. Z Tomkiem już nigdy się nie spotkałem. Wyprowadził się do innego województwa. Wszelkie kontakty zostały zerwane, każdy z nas poszedł swoją drogą…

W najbliższą sobotę, 7 maja organizuję kolejne z wielu w ostatnich latach zwiedzanie ciekawej miejscowości na Pojezierzu Gnieźnieńskim – Popowa Ignacewa. Tym razem będzie to powrót do mojego dzieciństwa, powrót do najpiękniejszych lat, a jednocześnie będzie to wędrówka śladami bohaterów moich książek „Skarbu Dziedzica”, która ukazała się w 2016 r. i „Złoto Dziedzica” (2018). Uznałam bowiem, że warto dotrzeć do świadków historii, dokumentów oraz archiwalnych zdjęć i opisać dzieje Franciszka Saskowskiego, przedwojennego dziedzica Popowa Ignacewa i jego brata Antoniego, który zarządzał tym majątkiem od 1945 do 1947 roku.

I właśnie przed chwilą dowiedziałem się, że na to zwiedzanie do Popowa Ignacewa przyjedzie mój serdeczny kolega z dzieciństwa – Tomek! Tym samym spotkamy się po raz pierwszy po blisko 40 latach!!! Zapowiada się niezwykłe spotkanie! Pełne wspomnień, wzruszeń, sentymentalnych opowieści…Już nie mogę się doczekać spotkania z kolegą z którym rozrabialiśmy jako dzieci w pałacu w Popowie Ignacewie, w tamtejszym parku i na okolicznych polach…

Zapowiada się wspaniała sobota.

Wszystkich zainteresowanych zwiedzaniem Popowa Ignacewa, serdecznie zapraszam. Zaczynamy o godz. 10.00 na placu przed kościołem. Stamtąd udamy się na cmentarz, który jest pełen tajemnic, potem do samotnej, tajemniczej mogiły na polu, by później kroki skierować do parku i pałacu. Następnie idąc przez wieś dojdziemy do kościoła.

Polityka prywatności