Dziennikarz - Pisarz - Dokumentalista
Za mną kolejne spotkanie związane z powstającą książką pt. „Głębokie. Tropem tajemnic”. Tym razem udaliśmy się do Pobiedziska na spotkanie w Panią Barbarą Gendosz, urodzoną w 1946 roku w Głębokiem. Blisko dwugodzinne spotkania to kolejne niezwykłe informacje z dziejów Głębokiego!
Jak już informowałem, pracuję nad kolejną książką, tym razem zatytułowaną „Głębokie. Tropem tajemnic”. Książką będzie opowiadała o nieznanych wydarzeniach z dziejów tej miejscowości, a po części także z historii pobliskiego Sławna, Skrzetuszewa i Berkowa.
W ramach poszukiwania „świadków historii” wczoraj odbyło się kolejne takie spotkanie. Tym razem udaliśmy się do Pobiedziska na spotkanie w Panią Barbarą Gendosz, urodzoną w 1946 roku w Głębokiem.
Pani Barbara, jak się okazało osoba o niezwykłej pamięci i bogatym archiwum zdjęć z Głębokiego, opowiedziała mi o kilku wydarzeniach rozgrywającymi się w Głębokiem w okresie międzywojennym, II wojnie światowej i latach powojennych.
Dowiedziałem się m.in. gdzie w Głębokiem przed II wojną światową była lodowania, jak zabezpieczone było polowe lotnisko, które w Głębokiem funkcjonowało w okresie II wojny światowej, a także jak swój żywot zakończył zarządzający Głębokiem, z ramienia niemieckiego okupanta, Paul Welding, których pochodził z Estonii.
Moja rozmówczyni przekazała mi też kilka ciekawostek m.in. gdzie w 1945 r. ukrywał się jeden z niemieckich żołnierzy, który chciał uciec z Głębokiego, czy do jakich dwóch tragedii doszło wokół studni znajdujących się na terenie majątku.
Pani Barbara przekazała mi również kilka ciekawych fotografii wykonanych w latach 50-tych i 60-tych w Głębokiem! Zdjęcia te znajdą się w książce!
Bardzo serdecznie dziękuję Pani Barbarze za spotkanie, barwne opowieści, unikatowe informacje i wyjątkowe fotografie.
Książki o Głębokiem, pt. „Głębokie. Tropem tajemnic” będzie opowiadała o historii miejscowości od pierwszej o niej wzmiance, aż do czasów współczesnych. Jednak największy nacisk będzie położony na wiek XIX i XX, gdy Głębokie należało od 1878 r. do tzw. klucza zakrzewskiego którego właścicielem był Wojciech Chełmicki. Po nim majątek należał do jego syna Stanisława, który w 1931 r. (według innej wersji w 1933 r.) sprzedał Głębokie architektowi Czesławowi Leitgeberowi. Będzie dużo wydarzeń (w tym tych dramatycznych) z okresu II wojny światowej i czasów powojennych. Datą graniczną będą lata 90. XX wieku. W książce nie zabraknie też legend i skarbów związanych z Głębokiem, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie.
Premiera książki planowana jest na koniec czerwca tego roku.
Drodzy Czytelnicy! Cały czas szukamy wszelkich informacji ale przede wszystkim fotografii, wspomnień i dokumentów na temat miejscowości Głębokie, tamtejszego majątku, parku i najbliższych okolic (Sławno, Skrzetuszewo, Berkowo). Interesują nas wspomnienia i te najdalsze, począwszy od XIX wieku, przez okres międzywojenny, II wojnę światową i czasy współczesne. Apelujemy także do osób, które posiadają pamiątki z dawnego majątku, by pozwoliły nam je sfotografować (gwarantujemy anonimowość).
Wszystkie zdjęcia, dokumenty i inne materiały zostaną sfotografowane i zeskanowe, a następnie zwrócone właścicielom.
Szukamy też rodziny przedwojennych mieszkańców Głębokiego, potomków dawnych właścicieli szczególnie rodziny Leitgeberów, którzy byli właścicielami majątku w latach 30. XX wieku.
Osoby chcące podzielić się swoją wiedzą proszę o kontakt: karol@soberski.pl lub tel. 515-980-504
Ta strona została stworzona w kreatorze WebWave. Projekt i wykonanie Media Lokalne 2022